niedziela, 16 listopada 2014

Wzmacnianie, nawilżanie i odżywianie, czyli ampułka, migdał i owsianka.

Hej! W ramach niedzielnej pielęgnacji już wczoraj przed pójściem spać wykonałam peeling cukrowy skóry głowy. Łyżkę cukru zmieszałam z porcją szamponu i tak umyłam włosy, starając się by kryształki dotarły do skalpu. Następnie użyłam ampułki "Kuracja wzmacniająca do włosów", ale wcześniej podsuszyłam nasadę włosów suszarką, by nie rozcieńczać zbytnio produktu.
Na końce, które pozostały wciąż wilgotne nałożyłam niewielką ilość oleju z migdałów.
Związałam w koczek ślimaczek i tak poszłam spać.
Rano na nieumyte jeszcze włosy zastosowałam

 maseczkę nawilżającą z płatków owsianych:
 -1/3 szkl płatków owsianych
-1/3 szkl ciepłego mleka
-1 łyżka jogurtu naturalnego

Płatki namoczyłam w ciepłym mleku, aby zmiękły. Rozdrobniłam dokładnie blenderem i dodałam łyżkę jogurtu naturalnego. Nałożyłam pod foliowy czepek i pozostawiłam na godzinę.


  Wyglądało to niezbyt pięknie i zmywało się okropnie, włosy mi się poplątały, łazienka cała brudna. Mądra Ola... ;] Mimo, że włosy całkiem fajnie błyszczą i są puszyste, to chyba nie użyje tej maski po raz kolejny bez przecedzenia jej przez sitko. Jeśli chcecie wypróbować ten sposób to być może lepiej się sprawdzi pozostawienie płatek w mleku na 30 min i przecedzenie.



Niezupełnie o taki efekt mi chodziło;/ A jak Wasza niedzielna pielęgnacja?
 Jesteście zadowolone z efektu, czy coś "nie poszło" tak jak u mnie? ;)

Pozdrawiam Ola

10 komentarzy:

  1. Ja kiedyś użyłam glutka z siemienia bez przecedzania. Wtedy syf był okropny.
    Bardzo ładnie Ci się włosy układają. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już drugi raz tego błędu nie popełnię...chyba xd
      Dziękuję :* ale jakoś takie rozkudłane dzisiaj i nie do końca mi się to podoba ;)

      Usuń
  2. Ja nie miałam czasu nic robić z włosami ;)
    zazwyczaj robię maskę z żółtka, oliwy, cytryny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Włosy i tak ładne, mimo problemów z maską :) Ja kiedyś użyłam maski z mielonego siemienia i o dziwo - idealnie się wypłukała, aż w szoku byłam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym się bała, że takiej mieszanki nie wypłuczę :D Ładne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Heh też obawiam się tych płatków w masce i podejrzewałam że może być masakra :) ale włosy masz piękne i objętość - super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz śliczny kolor włosów :)
    Bałabym się nałożyć taką mieszankę na włosy, właśnie dlatego, żebym jej dokładnie nie wypłukała..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Sama też sie bałam, ale pomyślałam aaa jakoś sie zmyje xD

      Usuń