Zawiera także β-karoten, witaminy, biopierwiastki (potas, wapń, magnez, sód, fosfor, cynk, siarka, żelazo oraz śladowe ilości krzemu, kobaltu, manganu, miedzi, niklu, boru, glinu, litu, chromu, molibdenu, boru, cyny) i wiele innych. Wszystkie te substancje współdziałają ze sobą i wzmacniają się wzajemnie. Nic dziwnego, że w wielu zakątkach świata zyskał miano "zielonego lekarza"
foto: http://magazyndrogeria.pl/aloes-dobry-na-wszystko |
Jak aloes działa na nasz organizm?
-przywraca równowagę kwasowo zasadową organizmu.
-oczyszcza
-wzmacnia odporność
-przyspiesza gojenie się ran
-działa bakrerio, wiruso i grzybobójczo
-regeneruje i nawilża
-utrzymuje na skórze lekko kwaśny odczyn
-łagodzi podrażnienia skóry, również te po opalaniu
-wzmacnia włosy i przyspiesza ich porost
-stosowany na skalp nawilży go, wzmocni cebulki, pomoże w walce z łupieżem, wypadaniem
i wiele, wiele innych.
Sama bardzo często sięgam po listek lub dwa, stosuje go na włosy jako dodatek do maseczek. Sok z aloesu jest świetnym nawilżaczem ( Uwaga: Wchłania się 4x szybciej niż woda). Zdarza mi się także nakładać go solo na twarz, koi i rozjaśnia skórę.
Przedstawiam Wam kilka aloesowych przepisów z których sama chętnie korzystam:
-Maseczka dla skóry normalnej i mieszanej
Składniki: 1 łyżeczka soku z aloesu, 1 łyżeczka ciepłego miodu
Mieszamy i nakładamy na twarz na 15 min
-Maseczka dla cery tłustej
Składniki: 1 łyżeczka soku z aloesu, białko jaja ubite na sztywno
Mieszamy i nakładamy na twarz na 15 min
-Aloesowa maseczka na włosy
Składniki: Miąższ z 3-4 liści aloesu, 1 łyżka miodu, 1/4 szkl ciepłej wody
Dokładnie rozgnieć miąższ, wymieszaj z wodą i dodaj łyżkę miodu. Pozostaw na włosach na min 1h
-Nawilżająca mgiełka z zielonej herbaty i aloesu
Składniki: 1 łyżeczka zielonej herbaty, 1 łyżeczka soku z aloesu, 1 łyżeczka żelu z siemienia, kropla wybranego olejku. np Alterra brzoza-pomarańcza, opcjonalnie olejek eteryczny.
Jak zrobić żel lniany?
Łyżeczkę siemienia gotujemy w 100ml wody na wolnym ogniu 5 min, następnie od razu przecedzamy.
Około 100 ml wrzącej wody odstawiamy na 3 min do ostygnięcia, po tym czasie zaparzamy herbatę (ja wybieram liściastą). Parzymy 5 min, przecedzamy i zostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Potrzebujemy również pojemniczka z atomizerem do którego przelewamy wystudzony napar. Dodajemy sok aloesowy, żel lniany i kropelkę olejku. Wstrząsamy i psik psik nasza mgiełka gotowa:)
Oczywiście podane przepisy możecie dowolnie modyfikować i wykorzystać je jako bazę pod Wasze mieszanki, dodawać półprodukty, olejki, odżywki. Sok z aloesu możemy wyhodować same lub użyć gotowy.
Pamiętajcie, że aloes nabiera swoich właściwości leczniczych dopiero po ok 3 latach!
Dlatego ja już wczoraj posadziłam swój aloes:)
A jakie są Wasze sposoby na wykorzystanie aloesu? Macie swoje roślinki, czy może sięgacie po aloes stężony?
Pozdrawiam
Ola
Moja babcia ma na parapecie kilka takich doniczek i kiedy potrzebuję aloesu, wystarczy, że ją odwiedzę. ;]
OdpowiedzUsuńAch te babcie, są niezastąpione :) Jednakże urodowe sposoby starszych pokoleń są ponadczasowe i warte przetestowania:)
UsuńBędę musiała zacząć hodować :) Miałam aloes kiedyś u siebie w domu, pamiętam, jak mama używała tych listków :)
OdpowiedzUsuń